Absolutna większość biur podróży przez lata nie próbowała nawet wymyśleć lepsze oferty turystycznej dla klientów jak podróż do ciepłych krajów i wypoczynek nad oceanem, safari na wielbłądach czy zwiedzanie zabytkowych piramid. Przez długi czas zresztą nie było powodów, by zmieniać te podejście, ponieważ kolosalna większość turystów nie chciała słyszeć o niczym innym. Ale po pewnym czasie ekscytacja takimi samymi formami wypoczynku minęła i dzisiaj widać wyraźny powrót do kierunków podróży sprzed lat czy dekad, kiedy to Niemcy albo Czechy stanowiły dla przeciętnego Polaka doskonały cel turystycznej podróży. Pod wpływem niesamowitych wrażeń z wypadu do Turcji czy Egiptu wielu ludzi naturalnie przestało interesować się tym, co pod kątem turystycznym oferują chociażby Niemcy, będący przecież na wyciągnięcie ręki. Ale dzisiaj dzięki Internetowi oraz popularyzacji turystyki samochodowej młode rodziny bardzo chętnie sprawdzają, jakie ciekawe miasteczka i noclegi obok niemieckich kultowych miejscówek turystycznych są dostępne, jak długo się do nich jedzie samochodem i co jeszcze w tym regionie dla turystów zaoferować może przemysł agroturystyczny. W ten sposób wcale nie potrzeba dzisiaj wielkich wycieczek do Brazylii czy Chin, by znaleźć klientów – trzeba umieć wykorzystać to, co ma się pod ręką.