Święty Gwidon , czyli biedaczyna z Anderlechtu

Święty Gwidon , czyli biedaczyna z Anderlechtu

Jak wiele innych krajów, tak i Belgia ma swojego świętego, do którego pielgrzymują setki turystów – pielgrzymów. Święty Gwidon urodził się w bardzo biednej rodzinie. Swoje życie podporządkował Bogu, jemu tylko chcąc służyć. Został kościelnym w Laeken, opiekował się chorymi, bezdomnymi, najbiedniejszymi. Jednak, człowiek jest ułomnym zwierzęciem – wszedł w interesy z pewnym kupcem, chciał się wzbogacić. Niestety, nic z tego nie wyszło, popadł w tarapaty. Aby oczyścić się z grzechu chciwości, został pielgrzymem i w ten sposób chciał, odpokutować swoje grzechy. Odwiedzał święte miejsca, pojechał do Ziemi Świętej, do Rzymu, odwiedził wiele miejsc kultu religijnego. Podróże nadwątliły jego zdrowie, zmarł po powrocie do Anderlechtu. Jego pogrzeb stał się wielką manifestacją mieszkańców tego miasta i nie tylko. Podobno, jego grób został rozkopany przez konia kopytem, a od tego momentu, miejsce pochówku Gwidona stało się miejscem kultu. Pielgrzymi z całej Europy zjeżdżali się do jego grobu, aby doznać cudów za jego przyczyną. Początkowo, święty Gwidon był znany w Niderlandach, później zaczęli go adorować pielgrzymi z całej Europy. Do dziś, kościół pod wezwaniem świętego Gwidona odwiedzany jest przez setki turystów – pielgrzymów, którzy proszą o pomoc w różnych sprawach. Święty Gwidon jest patronem Anderlechtu, koniecznie każdy turysta powinien odwiedzić ten szczególny kościół. Święty Gwidon, to także patron chorych, pielgrzymów i zwierząt gospodarskich, przede wszystkim jest patronem Anderlechtu.